Praktyka nyndro ma ogromne znaczenie, pozwala oczyścić negatywną karmę  oraz rozwinąć mądrość.  Naprawdę naszą właściwą praktyką jest mahamudra.  Nie możemy jej jednak praktykować bez oczyszczenia i błogosławieństwa. W  tym kontekście praktyki podstawowe są niezbędne.  
Teraz jesteście w samsarze i tak długo, jak w niej pozostaniecie,  będziecie doświadczać przeszkadzajacych emocji. W przeciwnym wypadku  bylibyście oświeceni. W przeszłych życiach, niezależnie od tego, gdzie  się odradzaliście, w waszych umysłach było obecnych wiele splamień. Było  tak niezależnie od tego, czy odradzaliście się w wyższych, czy niższych  światach. Wasza obecna egzystencja jest na to dowodem. Gdyby było  inaczej, nie doświadczalibyście teraz przeszkadzajacych emocji.
Tak  długo, jak posiadacie przeszkadzajace emocje, gromadzicie negatywną  karmę. Karmę – miliony różnych wrażeń – gromadzi się nie tylko w tym  życiu, ale również w wielu poprzednich żywotach. Dodatkowo na co dzień  nieustannie stwarzacie nową karmę poprzez myśli, słowa i działania.  Czasami są one pozytywne, czasami nie. Niestety w większości przypadków  są one negatywne. Jako ludzie jesteśmy bez przerwy zaangażowani w  przeszkadzajace emocje, ktore nie mogą zaowocować niczym pozytywnym. 
To  nie oznacza, że powinniśmy pograżać się w depresji. Powinniśmy raczej  zaakceptować naszą sytuację. To nasza karma przesłania w tej chwili  madrość, ktorą posiadamy – naturę naszego umysłu. Przeszkadzajace emocje  także ją przesłaniają, poza tym wciąż tworzymy nową karmę. Efekt jest  taki, że jesteśmy bardziej i bardziej pograżeni w samsarze. 
Nasza  karma jest bardzo silna. Powinniśmy ją osłabić poprzez wykonywanie  praktyk podstawowych aż do momentu, kiedy nie można nas będzie już  więcej zranić. Poprzez ofiarowanie mandali, trzecią część nyndro,  gromadzimy zasługę. To stwarza warunki niezbędne do osiagnięcia  oświecenia. Kiedy jesteśmy wolni od karmicznych wpływów i uzyskaliśmy  wszystkie pozytywne okoliczności, możemy z powodzeniem rozpocząć  praktykę mahamudry. Jeżeli jednak po 111.111 powtorzeniach każdej z  podstawowych praktyk zdamy sobie sprawę, że rozwój nie nastapił, musimy  kontynuować naszą ciężką pracę z nyndro, aby osłabić negatywną karmę.  Podczas praktyki może pojawić się wiele pozytywnych znaków. Są one  wskazówkami, że pojawiają się efekty medytacji. Jednak nie powinniśmy  mieć zbyt wielu oczekiwań odnośnie tych doświadczeń. Powinny pojawić się  naturalnie, ponieważ nie można ich wyprodukować w sztuczny sposób. Po  skończeniu nyndro otrzymuje się nauki mahamudry. Gdybyśmy mieli otrzymać  je wcześniej, nie byłoby z tego zbyt wielkiego pożytku, ponieważ nie  bylibyśmy w stanie ich właściwie zrozumieć. Aby mogło się to wydarzyć,  umysł powinien być oczyszczony. Głębokich aspektów mahamudry nie powinno  się nauczać za wcześnie, ponieważ uczniowie nie byliby w stanie ich  docenić – kiedy ktoś czegoś właściwie nie zrozumie i już wiele na ten  temat słyszał, może go to znudzić. Może wówczas doświadczyć przeszkód w  urzeczywistnieniu celu praktyki. Z tego powodu wielcy mistrzowie, tacy  jak Milarepa czy Gampopa, przekazywali nauki mahamudry w bardzo  ograniczony sposób.
Mowi się, że nyndro jest głębsze i ważniejsze niż  główna medytacja, następujaca po nich. Jest tak dlatego, że stwarza ono  warunki do praktyki mahamudry. Wielka Pieczęć pozwala osiagnąć  oświecenie w jednym momencie. Jednak, żeby być w stanie to osiagnąć,  potrzebujemy odpowiednich warunków. Poprzez praktykę nyndro, zamieniamy  się w „wykwalifikowanego praktykujacego”. Nie oznacza to jednak, że gdy  je skończymy, jesteśmy całkowicie wykwalifikowani. Oprócz nyndro  potrzebne nam jest również solidne zrozumie dharmy – powinniśmy na  przykład znać nauki o właściwościach natury buddy. Ten temat wyjaśniony  jest w Uttaratantrasiastrze (tyb. Dziu Lama). Inne ważne teksty to:  „Różnica pomiędzy świadomością a madrością” (tyb. Namszie Jeszie) i  „Ukazując esencję natury umysłu” (tyb. Ningpo Tenpa). „Ningpo Tenpa”  jest krótką wersją „Dziu Lama”. Oba teksty zostały napisane przez XVI  Karmapę Rangdziung Rigpi Dordże. Ważne jest również poznanie nauk  madjamaki, Wielkiej Środkowej Ścieżki. Madjamaka wyjaśnia iluzoryczność  samsary oraz to, że umysł buddy jest poza iluzją. Dzięki jej studiowaniu  rozumiemy, że uwarunkowana egzystencja i obecny stan naszego umysłu są  jedynie złudzeniami. Umysł buddy jest czymś zupełnie innym, poza iluzją.  Ale nie jest też różny ani oddzielony od naszego umysłu. Oba są  nieoddzielne, są jednością. Madjamaka wyjaśnia dokładnie, w jaki sposób  natura umysłu jest dharmakają. Jednak za pomocą tego pogladu nie możemy  określić stanu prawdy w jakiś szczególny sposób tak, jak ktoś mógłby  wskazać na kwiat i powiedzieć: „To jest biała roża”. To, co możemy  zrobić, to pokazać dokładnie naturę iluzji. Dla medytujacego na tej  drodze bardzo ważne jest nauczenie się filozoficznego pogladu madjamaki.  Poza tym jest coś, co musimy rozpoznać i zrozumieć sami. Tym czymś jest  realizacja mahamudry.
Nauki Wielkiej Środkowej Ścieżki wyjaśniają  również, że łańcuch przyczyn i skutków będzie kontynuowany tak długo,  jak długo umysł pozostanie pod wpływem iluzji. Pozytywne i negatywne  działania zawsze prowadzą do odpowiadajacych im rezultatów. Dlatego  właśnie medytujacy, ktorzy znają pogląd madjamaki mają szacunek dla  prawa karmy. Nawet bodhisattwowie na wysokich poziomach doświadczają  rezultatów negatywnych działań podczas fazy pomedytacyjnej. Jednak  dzięki wielkiej zasłudze zwykle osiagają dobre i pozytywne rezultaty.  Choć czasami mogą się pojawić przeszkody. Madjamaka jest tak ważna, gdyż  daje nam podstawowe zrozumienie dharmy. W dzisiejszych czasach  niektorzy mistrzowie publikują książki z krótkimi, łatwymi do  zrozumienia wyjaśnieniami o pewnych częściach abidharmy, na przykład  wyjaśniają różne etapy medytacji szine. Istnieje wiele wyjaśnień  dotyczacych tego, w jaki sposób filozoficzny pogląd na różnych poziomach  wpływa na różne formy niewiedzy i przeszkadzajace uczucia w umyśle.  Podczas praktyki medytacji szine bardzo ważne jest, aby dokładnie znać  te instrukcje. Dlaczego? Ponieważ, gdy spoczywamy w głębokiej medytacji,  jesteśmy zwykle prowadzeni przez naszą własną wiedzę, a nie przez osobę  na zewnątrz. Jeśli mamy solidną wiedzę, nie napotkamy żadnych  przeszkód. Bez informacji istnieje ryzyko, że w medytacji zostaniemy  sprowadzeni na manowce. Czasami na przykład podażamy za własnymi  błędnymi pogladami, ktore uważamy za prawdziwe. Innym razem, możemy nie  wiedzieć, jak sobie poradzić z pewnymi intelektualnymi problemami lub  nie znać potrzebnego antidotum. Możemy być również podekscytowani  różnymi doświadczeniami, ale nie powinniśmy być do nich przywiazani.  Potrzebny nam jest dobry nauczyciel medytacji – w przeciwnym razie  istnieje niebezpieczeństwo popełnienia błędów. Kiedy praktykujemy  nagromadzenie zasługi, potrzebujemy lamy, ktory dokładnie się na tym  zna. Nauczyciel nie musi koniecznie znać innych aspektów dharmy, ale  powinien być na tyle wykwalifikowany, aby dać nam wskazówki jak  zgromadzić zasługę.
Gdy pojawiają się doświadczenia medytacyjne, praktykujacy także  potrzebuje odpowiedniego nauczyciela. Jako przykład zawsze lubię  opowiadać historię o Gampopie. Pewnego dnia miał problem w medytacji i  przestał widzieć. Przyczołgał się do Milarepy i spytał go, co powinien  zrobić. Milarepa odpowiedział: „Twój pas medytacyjny jest za ciasny,  powinieneś go poluzować”. Jeżeli nauczyciel medytacji nie ma własnych  doświadczeń, nie może nas niczego nauczyć. W jakiej książce moglibyśmy  przeczytać, że pasek jest za ciasny i musimy go poluzować? Nie ma takich  tekstów. Gesze czy khenpo mogą studiować wszystkie buddyjskie  dyscypliny nawet przez 25 lat, ale w żadnej książce nie znajdą takiej  informacji. Liczba istot jest nieograniczona, dlatego liczba problemów  jest nieskończona. Kto mógłby opisać wszystkie osobiste problemy  wszystkich istot z przeszłości, teraeniejszości i przyszłości? Dlatego,  gdy napotykamy te doświadczenia w medytacji, nasz nauczyciel musi mieć  odpowiednie przygotowanie. Innym ważnym punktem jest rozwinięcie  oświeconej postawy. Jest ona przyczyną naszego rozwoju z życia na życie.  Z tego powodu wszyscy nauczyciele mahajany i wadżrajany radzą nam, żeby  skupić się na bodhiczicie, aspekcie współczucia umysłu bodhisattwy. 
Obietnica  bodhisattwy pomaga nam rozwinąć naszą pozytywną stronę, dzięki czemu  możemy być pomocni dla czujacych istot. Powstrzymuje nas od odradzania  się w niższych światach, co jest konsekwencją gniewu, zazdrości itd.  Nawet gdy takie przeszkadzajace emocje powstają, obietnica bodhisattwy  natychmiast je oczyszcza. Dlatego nigdy nie powinniśmy się poddawać w  rozwoju bodhiczitty. Zarówno gniew, zazdrość, jak i „ego” zaburzają  rozwój oświeconej postawy. To nasi wrogowie. Te trucizny są powodem, dla  ktorego istoty są tak agresywne i wszędzie istnieje tak dużo gniewu.  Jeżeli z tym gniewem połaczona jest energia, zaczynają one być  niebezpieczne dla siebie i stwarzają sobie warunki do odradzania się w  niższych światach. Obietnica bodhisattwy jest ochroną przed gorszym  odrodzeniem. W praktykach podstawowych nagromadzenie zasługi (na  przykład podczas podarowania mandali) jest wzmocnione przez wcześniejsze  złożenie obietnicy bodhisattwy, a również przez siłę praktyk  oczyszczajacych.
 
Komentarze
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję Wam za wszystkie komentarze. Reklamiarzom również dziękuję, jednak reklamy będą usuwane od razu.