Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipca 28, 2013

Energia strachu.

Strach towarzyszy nam od urodzenia. Odczuwanie go powinno zabezpieczać nas i ostrzegać przed niebezpieczeństwami. Co innego gdy emocje strachu są przewlekłe. Strach to niska wibracja skupienia, dominująca w organizmach wychłodzonych i niedożywionych. Energia strachu wpleciona jest w naszą podświadomość i świadomość już w momencie narodzin.    Podobnie jak miłość. Energia miłości jest naturalną ufnością, oddaniem, akceptacją, poczuciem jedności z wszystkim i wszystkimi. Tak czują dzieci. Strach powinien istnieć tylko dla naszego bezpieczeństwa, ochrony naszej indywidualności, tożsamości, życia fizycznego. To nasze Ego.  Ego zawsze się boi. Jeśli myśli przelatują przez umysł jak szalone, to znaczy, że Ego przypomina, że możemy nie zdążyć, nie umieć, możemy się zabić, nie zostać zaakceptowani, nie podobać się, może jesteśmy za grubi, może stracimy pracę, zostaniemy potępieni, może, może, może... Trzeba z tego chaosu ostrzeżeń wybrać te niezbędne, które nas chronią. Poz